Obserwatorzy

26 lutego 2018

Wiosennie.

 Z porcelanowym motylkiem. Kulki fimo nie zachwyciły mnie, sprawiają wrażenie plastelinowych, na dziecinną biżu w sam raz. Za to koraliki millefiori bardzo mi się podobają. Lubię kwiatowe motywy. Trzecia bransoletka jest ze szklanej kostki i koralików w kształcie rogalika, ładnie się układa na ręku.


 Z porcelanowymi kotkami.

 Porcelanowe sówki. Z resztek super duo wyszło mi takie coś, ma udawać pień drzewa dla sów. Bardzo podoba mi się taka kombinacja i chyba będzie z tego brelok, trochę duży, ale znajdę mu jakieś odpowiednie miejsce.
 Bransoletka z resztek jedna z moich ulubionych.
 Fimo i plastik. Wygląda fajnie, ale na żywo fimo mnie nie przekonuje, więcej ich nie kupię.
Cięgle próbuję różnych materiałów, szukam swoich ulubionych. Różnorodność koralików przyprawia o zawrót głowy.

19 lutego 2018

Czerwone korale

Wciągnęło mnie na maxa. W nowej porcji zamówionych koralików przyszły m.in szklane czerwone kule 14mm i duże cekiny.
 Największym zaskoczeniem okazały się cekiny. Zamówiłam kilka kolorów, oprócz listków mam też gwiazdki i kwiatki. Kupiłam  z myślą o zdobieniu jajek, ale okazało się że świetnie nadają się na biżuterię.
 Są idealne dla fanów biżu, której nie czuć. Bo ile waży cekin? nic. Zrobiłam z nich bransoletkę z dodatkiem drobnych koralików. Wygląda na poskręcaną bo kształt nadaje żyłka.Na ręku ładnie się prostuje i układa idealnie. O tym, że cudnie błyszczy nie muszę chyba przekonywać. A zapięta na rękawie wygląda jak naszyta aplikacja. Cekiny idealne do kolczyków, efektowne i lekkie.
 Z czerwonych kul powstały dwa sznury korali. Pierwszy z dodatkiem kwiatowym z masy fimo.
 Drugi z okrągłymi przekładkami i sopelkami z aluminium.
 Sopelki mega lekkie. Wyglądają trochę jak choinkowe:)

 A na koniec bransoletka.


10 lutego 2018

bransoletki

 Ametystowe serduszka, noc kairu, dwa gatunki kwarcu i agat. 

Perełki słodkowodne. Kupiłam je z ciekawości, chciałam się przekonać czy wyglądają tak samo jak te od jubilera. Nie wyglądają. Na fotkach były ok. W rzeczywistości okrągłe liliowe mogą być, za tą cenę to nawet piękne:) Ale podłużne porażka, pełne ukruszeń, rozwarstwień, wyglądają jakby ktoś je maltretował. Przy okazji naczytałam się mnóstwa przesądów, że perły przynoszą łzy itd. ale to chyba tylko te najprawdziwsze powstające w słonych wodach.

Ostatnia najszersza bransoletka powstała z piasku pustyni, kulek jadeitu, kwarcu i koralików.

4 lutego 2018

Sznur

na rękę i na szyję. W kolorach wiosny.
 Kiedy wyplatałam bransoletkę przed oczami miałam wiosenne krokusy.  A po tej wiosennej pomarańczowo fioletowo zielonej pstrokaciźnie zachciało mi się elegancji. Miał być biało czarny sznur na szyję. Ale już przy pierwszym elemencie wiedziałam, że nic z tego. Biel i czerń to nie mój świat musiałam dołożyć pomarańczowy przerywnik, po prostu musiałam. Po raz enty przekonałam się, że biało czarne zestawy lubię tylko u kogoś oglądać. Nie ważne czy dotyczy to biżuterii, stroju, wystroju wnętrza, nie umiem się  w tych barwach odnaleźć i wszystko krzyczy- nie!